środa, 27 maja 2015

a ponieważ nie ma magazynów z przyjaciółmi, ludzie nie mają przyjaciół..

Szczera prawda o mnie.
Jeszcze kiedyś bylo dobrze. Wszystko sie ukladalo. Ale oczywiście gdy jest pięknie to zawsze musi się coś spierdolic. Dosłownie..
Tak na prawdę zostalam sama. Nikogo nie obchodzę. Każdy ma mnie ze tak powiem w dupie. Czuje sie jakbym byla w jakiejś zamkniętej kuli z ktorej nigdy nie ma wyjścia. Od ktorej każdy sie odwraca. Jakby byla jakaś dziwna, niewidoczna, dla nikogo niepotrzebna.
To tak cholernie boli.
Staczam sie na dol. Sama..
Nikogo nie obchodzę.. Nikt nawet nie napisze co u mnie. Jakbym umarla to nawet nikt by sie nie zainteresował.
Czasem chciałabym tak po prostu wyjść i trzasnąć drzwiami . Nie wrócić.. Ciekawe czy wgl ktos by sie tym przejął, zadzwonił, napisal.
Chciałabym popatrzeć na to wszystko z góry.
Chciałabym umieć czytać w myślach. Zobaczyć co inni sądzą o mnie.
Wiem ze nie powinno mnie to interesować, ze nie powinnam sie tym przejmować, ze każdy powinien zająć sie własnym życiem ale..
Nie potrafię. Jestem krucha. Wystarczy raz mnie skrzywdzić a potem będzie coraz gorzej. Nawet jedno slowo będzie w stanie mnie zabić.

Na złość wam osiągnę jak najwięcej a potem będę udawała że was nie znam. Tak jak wy teraz.

I jest tak samo tylko może troche smutno
i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć i może troche pusto i znowu jest to rano i może uwierzyć trudno ze marzenia sie spełniają.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz